Było cudownie, aż słów brakuje żeby opisać ten nastrój.
Plener był fantastyczną przygodą, okazją, żeby zupełnie na ludzie, w sielankowym tempie oddawać się pasji tworzenia. Dziś pierwsze zdjęcia, a za chwilkę już dłuży reportaż w postaci filmiku z pleneru Ars Atelier w Żelichowie.