Piksel art to sposób tworzenia grafiki rastrowej za pomocą pojedynczych pikseli. W piksel arcie zwykle korzysta się z niewielkich palet kolorów, co jest uwarunkowane historycznie.
Początkowe grafiki pikselowe były przeznaczone dla urządzeń o ograniczonych możliwościach kolorystycznych (starsze konsole, telefony komórkowe itp.). Ten specyficzny sposób rysowania najczęściej wykorzystuje izometrię (perspektywę równoległą) dla stworzenia złudzenia trójwymiarowej przestrzeni na podłożu dwuwymiarowym. Z izometrycznym sposobem rysowania, zetknął się na pewno każdy, kto gra w gry komputerowe (np. w The Sims).
Niekwestionowanymi mistrzami piksel artu jest niemiecka grupa Eboy. Eboy to trzech facetów (obecnie po czterdziestce), którzy w 1997 r. postanowili zacząć pracować razem. Steffen Sauerteig, Svend Smital i Kai Vermehr nazywają się dziś „ojcami chrzestni pikseli” gdyż z pojedynczych punktów potrafią stworzyć bajeczną miejską infrastrukturę.
Swoją karierę zaczynali poprzez rozprowadzanie swoich prac wśród znajomych z adnotacją – „jeśli się wam podoba, to skopiujcie to i dajcie kolejną dyskietkę waszym przyjaciołom”. Tak stawali się coraz bardziej znani i do dziś bezpośrednia praca z pikselami sprawia im wielką przyjemność i satysfakcję
Ci trzej specjaliści od pixelartu, na co dzień mieszkający w Berlinie, znani są przede wszystkim, ze swoich miejskich portretów. Aby „przerysować” jakieś miasto, najpierw poszukują jego cech typowych, żeby lokalizacja była dla oglądającego obraz w ogóle rozpoznawalna. Następnie… dodają dużo elementów od siebie. Praca nad taką pikselową reprodukcją trwa około dwóch miesięcy.
Graficy pracują głównie w Photoshopie, który jest dla nich elektronicznym pisakiem. Budują z pikseli domy, drzewa, ludzi i zapisują w bazie danych. Tak właśnie powstaje biblioteczka Eboya, która jest później wykorzystywana do tworzenia bardziej skomplikowanych ilustracji, wynikających z zagęszczenia pojedynczych elementów składowych. Artyści pracują na warstwach (layers), co pozwala na późniejsze zmiany różnych szczegółów w ich pikselowych grafikach.
Najciekawsze w pracy tych grafików jest to, że ich biura mieszczą się w trzech różnych dzielnicach Berlina. Tworzą na odległość, bo gdy byli razem to tylko gadali, a nie pracowali. Poza tym, panowie nie widzą sensu, w przemieszczaniu się z jednego końca miasta na drugi, tylko po to, aby siedzieć przy komputerze…
Po więcej ilustracji zapraszamy na oficjalną stronę grupy Eboy.